Central Park
W końcu ruszyliśmy na podbój Wielkiego Jabłka. Czas, który mogliśmy przeznaczyć na zwiedzanie to popołudnie tego dnia i przedpołudnie następnego. Zastosowaliśmy więc system „obszarowy” i podzieliliśmy zwiedzanie na dwie części: atrakcje zlokalizowane w Midtown i te w Dolnym Manhattanie. Z hotelu do stacji metra mieliśmy niespełna 5 minut. Wsiadając na stacji Queens Plaza wysiedliśmy dwie stacje dalej przy 5Av/53St, skąd już dwa kroki do Central Parku. Sam park to cały dzień chodzenia, więc tylko liznęliśmy trochę zieleni i chcąc nie chcąc ruszyliśmy dalej.
Podczas mojej kolejnej wizyty w NYC udało mi się przespacerować po Central Parku. Osławiony i znany na całym świecie park oprócz tego, że jest duży, nie wyróżnia się specjalnie od innych tego typu obiektów. Jeśli macie czas, warto tu jednak zajrzeć. Są place zabaw, restauracje, boiska do różnych dyscyplin oraz ogromne tereny zielonych trawników, by rozłozyć się z kocem, ZOO i łódki, którymi można popływać. jednym słowem atrakcji na cały dzień. Dodatkowo, przy wschodnim skrzydle parku, od Strony 5th Avenue znajduje się znane Muzeum Sztuki The MET.
Potrzeba około 1,5 – 2 h, by przejść park na wskroś, dużą popularnością cieszą się więc bryczki, riksze i rowery. Przy wejściu do parku od strony 59 ulicy otwartych jest wiele punktów, których pracownicy uporczywie nagabują przechodniów do wynajęcia roweru za cenę 20 dolarów za godzinę. Powodem tej nadgorliwości jest fakt, że kilka kroków dalej, turyści mają dostęp do miejskich rowerów w cenie kilkunastu dolarów za dzień. Nie dajcie się więc naciągnąć!
5th Avenue i Katedra Św. Patryka
Większość atrakcji zaplanowanych na tamten dzień znajduje się przy ciągnącej się długie mile 5th Avenue, znanej przede wszystkim z szeregu drogich sklepów, do których czasem strach wejść by nie poczuć się jak Julia Roberts w „Pretty Woman”. Idąc od strony Central Parku w górę ulicy, przeglądaliśmy witryny sklepów z rzeczami, których zapewne nigdy mieć nie będziemy. Mijając slalomem tłumy innych turystów i kolejne przecznice, naszym oczom ukazała się w końcu Katedra Św. Patryka; piękna XIX wieczna budowla zbudowana w gotyckim stylu. Swoją architekturą wyraźnie odcina się od kamienic i szklanych witryn Piątej Alei, dzięki czemu nie sposób ją pominąć. Wnętrze urzeka przestrzenią i prostotą typową dla gotyckich budowli.
