Statua Wolności
Zwiedzanie Nowego Jorku nie może odbyć się bez ujrzenia (chociaż z daleka) symbolu Stanów Zjednoczonych czyli Statuy Wolności. Możliwości jest wiele – od skorzystania z lornetek znajdujących się przy nabrzeżu po wejście do głowy samej Statuy. My wybraliśmy opcję łączącą oszczędność czasu i pieniędzy. Po zwiedzeniu WTC ruszyliśmy w stronę nabrzeża i spacerem, mijając Battery Park doszliśmy do White Hall terminal, skąd co mniej więcej 30 minut odpływa darmowy The Staten Island Ferry. Promem, jak sama nazwa wskazuje, możemy dostać się na położoną nieopodal Staten Island. Z promu należy wysiąść, a na powrotny wsiąść w dogodnym dla nas momencie. Trasa statku prowadzi obok Liberty Island, na której stoi Statua. Tego rodzaju rozwiązanie może pozostawić pewien niedosyt, ale jest dobrym rozwiązaniem przy ograniczonym czasie. Więcej informacji o promie możecie znaleźć tutaj:
https://www.siferry.com/terminals.html
Wizytę w Nowym Jorku zakończyliśmy wizytą na Wall Street, by zerknąć na najpopularniejszego byka na świecie, symbolu nowojorskiej giełdy. Naszą przygodę z Nowym Jorkiem nie uważamy jednak za zakończoną. Do odhaczenia jest jeszcze Muzeum Sztuki The MET, Muzeum Historii Naturalnej, Warner Bros Studio, musical na Broadwayu i dużo więcej. Jeżeli więc macie więcej czasu niż my, nie żałujcie go na prawdziwą eksplorację miasta, które nigdy nie śpi.
