Urlop zdrowotny

0
40
4/5 - (1 vote)

Urlop zdrowotny

Tu sprawa wygląda nieco gorzej. Co prawda na urlop zdrowotny można się udać, ale prawie zawsze będzie on bezpłatny. Tak jak w przypadku większości praw pracownika, o ich warunkach decyduje pracodawca, większość jednak trzyma się ustalonych w prawie federalym norm. Według owego prawa pracownikowi przysługuje w całym roku 12 tygodni bezpłatnego, chronionego urlopu zdrowotnego. 12 tygodni dotyczy każdego dodatkowego wolnego bez uwględnienia urlopu wypoczynkowego. W związku z powyższym nie istnieje tutaj pojęcie zwolnienia lekarskiego! Pojęcie chronionego urlopu oznacza, że po wykorzystaniu 12 tygodni pracodawca ma prawo zwolnić pracownika tylko na podstawie przedłużonej absencji. Pracodawca może oczywiście wyrazić zgodę na przedłużenie czasu zwolnienia.

Prawdą jest jednak, że taki system skutecznie odstrasza od brania dni wolnych z obawy przed utratą płynności finansowej. Prawo pracy nie chroni nawet pracowników którzy ulegli wypadkowi podczas pracy. Taki może oczywiście podać pracodawcę do sądu, na tym jednak kończą się możliwości uzyskania jakiegokolwiek zadośćuczynienia z tym związanego. Kilka tygodni temu kolega uległ wypadkowi, w konsekwencji którego założono mu 12 szwów na głowie. Kolejnego dnia zjawił się jednak w pracy jakby nigdy nic. Hajs musi się przecież zgadzać.

Urlop macierzyński

Prawo pracy nie reguluje w żaden sposób urlopu związanego z opieką nad nowonarodzonym dzieckiem. Urlop ten mieści się w definicji urlopu zdrowotnego opisanego powyżej. Oznacza to więc, (znowu – jeżeli pracodawca nie ustalił inaczej), że przyszła mama, o ile nie chce stracić pracy ma prawo wykorzystać 12 należnych jej tygodni na opiekę nad noworodkiem. O ile oczywiście nie wykorzystała ich wcześniej, dlatego wiele kobiet pracuje – często w ciężkich warunkach – w zasadzie do porodu nie chcąc tracić 3 cennych miesięcy. Niektóre mamy – te którym sytuacja materialna na to pozwala – decydują się więc na przerwanie kariery i pozostanie w domu dłużej, co równa się oczywiście z utratą pracy. Powiększenie rodziny jest więc sporym wyzwaniem finansowym dla młodych rodziców, którzy dodatkowo muszą wydać przeciętnie 2000 $ na prowadzenie ciąży i poród. A co z resztą rodziców, którzy nie mogą pozwolić sobie na stracenie źródła dochodu. Ci, przeważnie oddają swoje trzymiesięczne maluszki pod opiekę w najlepszym wypadku dziadków, ale przeważnie jest to Daycare (coś w rodzaju przedszkola). Są też wypadki bardziej skrajne – koleżanka, która prowadzi Daycare przyjęła kiedyś pod opiekę dwutygodniowe niemowlę, którego samotna mama musiała wrócić do pracy, w innym wypadku utraciłaby jedyne źródło utrzymania dla siebie i maluszka. Dramat…

Przeczytaj również:  Program MOST