Najwygodniejszą opcją są oczywiście hotele. Ceny wahają się od 35-40$ za najtańszy motel (nie polecamy!) do 200-300$. Ceny uzależnione są od miejsca i sezonu. Czasem warto wziąć hotel 20-30 kilometrów od miasta, cena spada wtedy nawet dwukrotnie. Jeżeli decydujecie się na hotel w centrum, upewnijcie się, że obiekt posiada swoje miejsca parkingowe, bo może się to później okazać naprawdę dużym problemem! O Zachodnim wybrzeżu słyszeliśmy o wysokich cenach w San Francisco i w okolicach Wielkiego Kanionu i niedrogich noclegach w Las Vegas. W wakacje szczególnie ciężko o nocleg w nadmorskich miejscowościach. Podróżując ostatnio do Savannah i Charleston mieliśmy problem ze znalezieniem czegokolwiek poniżej 100$, a ponad 80% miejsc hotelowych było zarezerwowanych. W pewnych miejscach warto więc rezerwować nocleg z dużym wyprzedzeniem.
Z pomocą przyszedł nam AirBnb, z którego korzystamy coraz częściej. Niedogodności, których możemy doświadczyć to współdzielona łazienka. I w sumie tyle. Z Airbnb jest tak, że cena nie zawsze związana jest z jakością czy lokalizacją. Niektórzy gospodarze prowadzą swoje mini-hotele nie dla zysku, a bardziej dla hobby, rozrywki, chęci poznawania nowych ludzi, kultur i jeszcze innych pobudek. Tak było z naszym ostatnim noclegiem w Charleston. Gościliśmy u Kevina za cenę 120$ za dwie noce i był to jeden z najlepszych noclegów, jakie do tej pory mieliśmy. Duży pokój z kominkiem, własna łazienka, możliwość korzystania z patio, bogato zaopatrzona kuchnia, z której mogliśmy korzystać do woli. Kevin się nie narzucał, a jak już rozmawialiśmy to tylko o ciekawych sprawach. Jeżeli więc zdecydujecie się na Airbnb i zależy Wam na fajnym standardzie, szukajcie gospodarzy oznaczonych jako Superhost.
Dla tych, którzy gotowi są spędzić noc w samochodzie, swój samochód mogą zaparkować na polu namiotowym (campground). Cena to około 20-30$ za noc, ale można tu skorzystać z prysznica i na pewno poczuć się trochę bezpieczniej.