Kaktusy Cholla to nieodłączny element Sonoran Desert, pustyni obejmującej południowo-zachodnią Arizonę, północny kraniec Zatoki Kalifornijskiej i zachodnie wybrzeże Meksyku.
Rodzinę kaktusa Cholla obejmującą ponad dwadzieścia gatunków, każdy ze swoją ciekawą łacińską nazwą, potocznie określa się mianem „jumping cactus” czyli skaczący kaktus. Myślę że etymologia tego terminu wiąże się z irytacją i udręką niezliczonej ilości niewinnych przedstawicieli fauny którzy nieświadomi właściwiści Cholla znaleźli się w krytycznej odległości od kolców tej niewinnie wyglądającej rośliny. Segmenty kaktusa, „gałęzie” budujące całą jego strukturę zespojone są ze sobą w sposób niezwykle delikatny. To, w połączeniu z mikroskopijnymi haczykami znajdującymi się na końcach kilkucentymetrowych kolców którymi naszpikowana do granic możliwości jest cała powierzchnia kaktusa stanowi perfekcyjny przykład adaptacji środowiskowej. Kaktus Cholla nie skacze, to fakt, ale potrafi wykorzystać nawet najbardziej delikatne muśnięcie jednego z kolców aby natychmiast odseparować jedną z „gałęzi” i przeskoczyć na nowego nosiciela. I taka jest główna koncepcja, rozprzestrzeniać się i kolonizować coraz to nowe przestrzenie. Nieumiejętna i zbyt nachalna próba pozbycia się intruza kończy się zazwyczj jeszcze więkaszą liczbą nakłutych członków. Kiedy wyrwiemy już wszystkie harpuny zakotwiczone w naszej skórze wtedy pozbywamy się Cholla ze wstrętem odrzucając włochatą kulę jak najdalej od siebie. To jest ostatnia część planu kaktusa Cholla, teraz potrzebuje spokoju żeby zakotwiczyć się w glebie, zbudować nowy system korzeniowy i rozpocząć nowe życie w oczekiwaniu na kolejną ofiarę.